|
Pomnik Piotra Skrzyneckiego przy jednej z restauracji których pełno jest wokół Rynku Głównego
|
Pamiętam jak Piotr Skrzynecki przesiadywał w tej kawiarni całe lata w tym swoim kapeluszu z piórkiem. Pewno gość miał duży talent, ale ja go widywałem prawie zawsze jak już był po spożyciu alkoholu.
|
|